W roku tysiąc siedemset dziewięćdziesiątym trzecim wynaleziono przemysłową metodę produkcji tkanin bawełnianych. bawełnianych roku tysiąc osiemset czterdziestym szóstym wynaleziono maszynę do szycia. Dzięki tym dwóm wynalazkom mogła ruszyć masowa produkcja bielizny męskiej. Wygodnej i bardzo poszukiwanej. Ogromne fabryki zaczęły zatrudniać bardzo dużo pracowników. Ogromne krosna produkowały tkaninę bawełnianą. Szwalnie z setkami krawcowych szyły z tych tkanin różne rzeczy, również męskie „niewymowne”. Robotnikami byli najczęściej imigranci z biednych krajów Europy. Najważniejsza w tym czasie była praca a nie zarobki. Dzięki temu w bardzo szybkim tempie powstała elita przemysłowców bardzo bogata i robotnicy biedni ale zadowoleni z pracy. Największe fabryki męskiej bielizny powstawały w Stanach Zjednoczonych. Męską bieliznę w tamtych czasach nazywano „drugą skórą”. Sto lat temu męska bielizna wyglądała jak śpioszki. Była ona jednoczęściową kalesonokoszulą. Zapinana ona była od szyi do krocza na guziki.